Instrukcja obsługi myjni bezprzewodowej – ludzie często mają dziwne pomysły. Lubią używać rzeczy niezgodnie z ich przeznaczeniem, żeby sobie coś ułatwić, może żeby zrobić coś szybciej, i gdyby nie taka ludzka przypadłość, pewnie nie mielibyśmy wielu ciekawych sposobów, radzenia sobie z naszymi codziennymi problemami. Jednak niektórymi ludzkimi zachowaniami kieruje po prostu głupota, której skali często nie da się nawet opisać. Kilka lat temu głośno było o mężczyźnie, który na myjni samoobsługowej mył konia. Oczywiście nie mówimy tu o myjni dla koni, tylko o myjni samochodowej. Koń oczywiście, nie był mechaniczny, tylko zwykły, normalny. Taki jaki koń jest, a jaki koń jest każdy widzi.
Trudno wyobrazić sobie jakim brakiem musiał wykazać się mężczyzna myjący konia w myjni. Przecież dobrze wiadomo, że myjnie bezdotykowe samoobsługowe wytwarzają dość spore ciśnienie, i woda lecąca z taką siłą, może zrobić krzywdę. Producent takiej myjni, nie pomyślał pewnie o tym, że ktoś w jego myjni będzie mył konia, dlatego też dostosował ciśnienie do mycia samochodów. Jak to możliwe, że nie pomyślał on o tak logicznej rzeczy. Przecież, mógł się domyśleć, że ludziom nie chce się myć swoich zwierząt w domu, albo nie mają na to wystarczająco dużo czasu. Dobrze, że nikt nie pomyślał, o myciu tam psa lub kota, bo takie zwierzę mogło by tego nie przeżyć. Może więc warto by stworzyć myjnie bezdotykowe dla zwierząt. A może myjnie bezdotykowe dla ludzi. Myjnie bezdotykowe dla wszystkich! Dlaczego uprzywilejowane mają być tylko samochody. Skończmy z tą dyskryminacją ludzi i zwierząt. Chociaż i tutaj można iść dalej, myjnie bezdotykowe mogą być również dla przedmiotów.
Zobacz również:
Koniec z męczącym sprzątaniem, nasza myjnia umyje wszystko za ciebie. Tylko jak przetransportować to wszystko na myjnię. Bo samochodem można przyjechać, na koniu też można przyjechać. Ale na psie, się nie przyjedzie… Ale psa można przywieźć samochodem, albo na koniu. Ale telewizora na koniu raczej się nie przywiezie, zostaje tylko samochód. Choć jeśli mielibyśmy ochotę umyć w myjni, szafę to może być problem z transportem. Oczywiście problem jest również, gdy chcielibyśmy przeprowadzić generalne sprzątanie, wtedy przydałaby nam się myjnia z możliwością transportu, bo lepiej przecież przetransportować jedną rzecz, niż kilkadziesiąt. Wtedy myjnie bezdotykowe musiałyby być zminiaturyzowane. Pytanie, czy mając taką myjnię, dajmy na to wielkości odkurzacza, i chcielibyśmy myć nią, różne przedmioty, myjnia musiałaby zmienić sposób mycia. Bo przecież nie mogłaby myć wszystkiego strumieniem wody. Taki przykładowo telewizor, mógłby źle na to zareagować. Warto więc pomyśleć by, o myjni, która dostosowuje się do powierzchni którą myje. Męczące by było jednak, stanie przy myjni i zmienianie programów, bo teraz myje telewizor, zaraz meble, zaraz lodówkę. W końcu czyste chcemy mieć wszystko. Warto więc, przekształcić nasze myjnie bezdotykowe w roboty, które jeżdżą po domu, myją wszystko same, i dostosowują się do powierzchni którą będą myć. Wtedy mamy czysto, i nie musimy nic robić. Nie muszę dodawać, że myjnia taka nie jest na pieniądze. Jak już się tak rozmarzyliśmy, to niech przekształca śmieci w energię.
Oczywiście to wszystko są gdzieś daleko w przyszłość wybiegające marzenia. Trudno przypuszczać, że może być tak w rzeczywistości, jednak świat nauki tak nas zaskakuje, że być może nie jest to niemożliwe, i wcale nie tak odległe jak nam się wydaje. Im większa ludzka wyobraźnia tym więcej możemy sobie wyobrazić. Jednak nie każdy może pochwalić się taką wyobraźnią. Przykładowo brakiem wyobraźni może „pochwalić się” człowiek myjący konia w myjni dla samochodów. Być może człowiek nie zdaje sobie sprawy, że woda wylatująca pod ciśnieniem w takiej myjni może być naprawdę bolesna. Warto by może w zaopatrzyć myjnie bezdotykowe w tabliczki informacyjne: „nie myć zwierząt”, „nie myć ludzi”, „nie myć telewizorów”, „nie myć lodówek”, „nie myć mebli”, „tylko dla samochodów, z wyłączeniem samochodów zabawkowych”. Takie tabliczki, mogą się przydać, przecież może niedługo znajdzie się człowiek który przyniesie telewizor na gwarancję, bo się popsuł gdy go czyścił. Przecież nikt w instrukcji obsługi nie napisał, że nie wolno myć w myjni samochodowej. Wiadomo, że ludzie rzadko czytają instrukcje obsługi, ale jednak gdy czasem trafi nam się taka przed oczy, często zastanawiamy się, po co napisane jest tam o banalnych czynnościach, jak na przykład. W instrukcji obsługi czajnika, mamy napisane: „przed użyciem włączyć do prądu”. Czasem wydaje nam się to śmieszne, jednak widocznie są ludzie, którzy potrzebują mieć wszystko napisane. Albo inaczej, potrzebne jest to producentowi, żeby nikt nie przyszedł i z suszarką do włosów na gwarancję i nie powiedział, że nigdzie nie było napisane, że nie można w nią rzucać nożem. Możliwe, że wiele podpunktów w instrukcjach obsługi, takich z których się śmiejemy, powstało właśnie po takich sytuacjach. Dlatego osoby które produkują myjnie bezprzewodowe, muszą przemyśleć instrukcję obsługi i być może zaopatrzyć w dodatkowe punkty.
